wtorek, 10 marca 2015

Pierwszy spacer

Dzisiaj nasze maleństwa i ich mamy wypuściliśmy na pierwszy spacer.......
Pogoda była wprost wymarzona.
Słońce rozpromieniało budzącą się do życia przyrodę.
Mela i Pela były całe przeszczęśliwe, że wreszcie mogły przewietrzyć piórka :)))
A maluchy najpierw nieśmiało, a potem ochoczo podążały za sowimi mamami.
Nie opuszczały ich na krok :)
















I ja dwie godziny chodziłam za nimi krok w krok  :)  i......
napatrzeć się nie mogłam........
Byłam oczarowana......
Bo czyż nie są słodkie?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.