Czy często zadajesz sobie pytanie: Dlaczego to mnie spotyka? Dlaczego los postawił na mojej drodze tego człowieka, tych ludzi? Dlaczego tego doświadczam? Dlaczego jestem w tym miejscu? I co mnie tu doprowadziło? Zastanawiasz się, czy decyzje, które podejmujesz są właściwe? Ja bardzo często zadawałam sobie tego typu pytania. Kiedy byłam dużo, dużo młodsza miałam wrażenie zawieszenia w przestrzeni. Wydawało mi się, że życie przemija gdzieś obok mnie, że nie uczestniczę w nim do końca świadomie. I Byłam przerażona, że tak już będzie zawsze. Nie widziałam celu, nie wiedziałam dokąd zmierzam. Kiedy na świecie pojawiła się moja córka, a potem syn, to Oni stali się sensem mojego życia, ale w dalszym ciągu tkwiłam w jakiejś czasoprzestrzeni. Czułam, że egzystuję, że chcę czegoś innego. Nie do końca byłam spełniona, mimo że realizowałam się zawodowo, miałam swoje pasje i cudownego mężczyznę przy boku. Decyzje, które podejmowałam wydawały się błędnymi, bezsensownymi i nie zawsze właściwymi. Nie wiedziałam, dokąd mnie zaprowadzą, ale nigdy nie bałam się podejmowania ich. Zawsze towarzyszyła mi wewnętrzna odwaga. Podświadomie wiedziałam, że poradzę sobie...... I wtedy życie doprowadziło mnie (nas) do Glebisk, do Domu pod Macierzankowym Wzgórzem, a to, co się stało było dla mnie magiczne i niewytłumaczalne...... Nagle zrozumiałam, że to wszystko, co przeżyłam, czego doświadczyłam, miało przygotować mnie na ten właśnie nowy etap mojego życia. Stało się dla mnie jasnym, dlaczego Ci własnie ludzie pojawili się w nim, w tym właśnie a nie innym czasie i dlaczego doświadczyłam tego wszystkiego, co mnie doprowadziło do tego momentu. Przez jedną, magiczną, krótką chwilę doznałam niezwykłego uczucia, że oto własnie odkryłam coś wielkiego, tajemniczego. Jakąś życiową prawdę o sensie istnienia, o ludzkiej egzystencji. Nagle zrozumiałam sens swojego życia...... Nagle otrzymałam odpowiedzi na wszystkie nurtujące mnie pytania. Odnalazłam swoje miejsce na ziemi.......
Moje doświadczenia ukształtowały mnie taką, jaką teraz jestem, doprowadziły mnie do tego punktu, w którym się teraz znajduję. I niektóre decyzje, które wtedy wydawały się błędne, okazały się tymi właściwymi. Bez nich nie byłabym tu i teraz....... Cechy, które w sobie wykształciłam: odwaga, upór, a jednocześnie wrażliwość na innego człowieka i otaczający świat, wiedza, którą posiadłam przez swoje dotychczasowe życie, to wszystko sprawia, że z nadzieją patrzę w przyszłość.
Obecnie umiem spojrzeć na swoje życie bardziej globalnie. Doceniam je i lubię, ze wszystkimi jego aspektami. Z pokorą przyjmuję, to co przynosi mi los, bo wiem, że będzie to kolejne doświadczenie, z którego będę mogła czerpać w przyszłości.......
Moje życie zatoczyło magiczny krąg.......
A Ty, doświadczyłaś(eś) takiego magicznego momentu?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.